niedziela, 19 marca 2017

Małe pomysły na... kwadratowe zdjęcia


Kwadratowe zdjęcia to kwestia na pewno nie nowa, ale dla wszystkich rozpoczynających przygodę z albumem PL bardzo nurtująca :-) Dlatego dziś drobna podpowiedź o tym jak łatwo drukować je w tym formacie. 

KOLAŻE

Zacznijmy od kolaży. Ponieważ nie jestem zbyt biegła w programach graficznych, używam prostych i darmowych narzędzi. Od samego początku był to onlinowy darmowy program PicMonkey. Wybieram tam zakładkę Collage i przeciągam wybrane zdjęcia do pola kwadratu. Domyślnie jest on w rozmiarze 2000 x 2000 pikseli, niczego w nim nie musicie zmieniać. Jeśli chcę wywoływać fotki z białymi ramkami poszerzam nieco przerwy między zdjęciami (Spacing) do około 70.  

Następnie zachowuję kolaż i mam gotowe zdjęcie do wydruku :-)


WYWOŁYWANIE ZDJĘĆ

Bardzo długo wywoływałam zdjęcia w maszynach Rossmana. Idealny format mają tam wydruki w formacie kwadrat 15 x 15 cm (co prawda faktycznie drukują się na papierze prostotkatąnym 15 x 20 cm ale po bokach zostają białe brzegi które można odciąć). Wywołane w takim kolażu zdjęcia mają szerokość między 6 a 6,5 cm. Idealny rozmiar to moim zdaniem 6,3 z białą ramką 2mm. Taki format najlepiej komponuje mi się na kartach.

WARTO?

Wiele osób narzeka na jakość odbitek z Rossmanna. Powiem wam ,że nie są one może świetne, ale nie są też bardzo złe. Ponieważ mam do ich punktu blisko, a zdjęcia wywołuję najczęściej raz w tygodniu, uważam, że kwestia wygody ma ogromne znaczenie. W prowadzeniu tego albumu, robienie kart na bieżąco jest kluczowe, więc nie wybieram odległych fotolabów lub przesyłania zdjęć kurierem. To wygodniejsze i tańsze w przypadku większych partii zdjęć, ale nie przy kilku odbitkach na obecny tydzień.


DRUKOWANIE

Kilka miesięcy temu postawiłam jednak na jeszcze wygodniejsze, chociaż na pewno nie bardziej ekonomiczne, rozwiązanie czyli kupiłam drukarkę do zdjęć Canon Pixmę.  I muszę Wam powiedzieć, że jestem w niej absolutnie zakochana! I nie mówię tylko o kwestiach wygody, te są oczywiste, ale też o jakości zdjęć. Jest rewelacyjna! Zdjęcia są jaśniejsze i mają żywsze kolory. Oczywiście wszystko zależy tu od jakości samej fotografii i obróbki, ale porównując je do odbitek z Rossmanna widzę u siebie różnicę.

KOSZTY? TO SIĘ DOPIERO OKAŻE :-)

Nie pytajcie mnie o koszty eksploatacji ponieważ używam jeszcze pierwszego zestawu tuszy więc nie wiem na jak długo mi starczą. Jeśli chodzi o papiery - wybieram na razie te o grubszej gramaturze 260 i 267 g/m2 ale pewnie można zdecydować się na cieńsze. Podoba mi się jednak ich pewna sztywność i nie wiem czy będę eksperymentować z cieńszymi.

A Teraz wystarczy je powycinać nożykiem lub trymerem i proszę, mamy karty z malutkimi kwadratowymi zdjęciami.

Pytajcie jeśli chcecie się dowiedzieć czegoś jeszcze na ten temat :-)



1 komentarz:

  1. Super wpis, dzięki za wskazówki! :) Zaraz zabieram się za pierwszy kolaż i jutro wydrukuję na próbę w Rosmannie :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń